Pasjonat wczesnego Finchera, średniego Spielberga i każdego Cumberbatcha. Swego czasu znający na pamięć wszystkie dialogi z „Gwiezdnych wojen”, co - ku szczeremu zaskoczeniu - nie okazało się być zbyt pożądaną cechą na towarzyskich salonach. Od ponad dekady pisze i mówi o filmach, a także powoli odkrywa, że do muzeów i galerii sztuki nie wchodzi się tylko dla klimatyzacji.
Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.I fajnie!Dowiedz się więcej